Fakty i mity na temat powietrznych pomp ciepła

Często pytany jestem o pompy ciepła, o montaż, oszczędności, które są lepsze, jaki to koszt, czy można zamontować gdy jest już instalacja grzewcza, czy poradzi sobie z tradycyjną instalacją grzejnikową. Pytań jest jeszcze wiele ale tak po kolei.

Aby na samym początku rozwiać wszelkie wątpliwości to jestem instalatorem oraz używam do ogrzewania pompy ciepła.

Mój dom, przepraszam nasz dom został wybudowany w 1999 roku, ściany to keramzyt, docieplenie to 5 cm styropianu czyli bez szału. Instalacja na grzejnikach Purmo, płytowych - nie miałem możliwości wykonania ogrzewania podłogowego, jak to się mówi: „szewc chodzi boso”.

Pomysły były na początku różne, a to kominek a to jakiś kocioł na paliwo    stałe(!), a to elektryczne, pierwsze lata bawiliśmy się kominkiem ale w końcu powiedzieliśmy starczy tych klimatów, demola w domu, wiszą grzejniki. Powierzchnia do ogrzania 120 m2.

Wybrałem pompę OEMTERM PW 10W.

Pompa typu powietrze – woda, monoblok, na zdjęciu widać taki kufer z wiatrakiem. W instalacji jest bufor. Ogrzewamy dom przez okres od września przeważnie do maja czyli 9 miesięcy, początkowo obawiałem się jakie zostaną wygenerowane koszty za zużytą energię elektryczną, aby nie czekać na rozliczenie po 12 miesiącach wystąpiłem do zakładu energetycznego o 2 miesięczne cykle rozliczeniowe aby ewentualne wyższe rachunki płacić na bieżąco.

Pierwszy sezon grzewczy - 9 miesięcy zamknął się kosztem 2800 zł, i tu pytanie o sens wykładania kasy na gruntową pompę ciepła. Moja to zwykła pompa, a są jeszcze w wersji EVI z temperaturą na zasilania 60 st.C. 

Zapewne będą tacy co powiedzą nie ma szału a ja powiem oczywiście bo gdyby podłogówka…..

Jednak uważam to za bardzo dobry wynik, odeszły tematy typu przynieś drzewa do kominka, wysyp popiół, umyj szybę w kominku bo straszy, powietrze w domu jest lepszej jakości, nie ma stref gorących - przed kominkiem i chłodnych w pokojach oddalonych.

Drzewa w szopce jest zapas, niektóre kloce są 6 sezon i czasami myślę , że korniki je szybciej zjedzą niż ja to spalę. Pompa jest zasilana 3 fazowo, na zasilaniu mam licznik energii elektrycznej dlatego na bieżąco mogę monitorować zużycie, dodatkowo zainstalowałem bramkę i mam do „zabawy” kilkaset parametrów, które mogę zdalnie korygować, fajna sprawa gdy coś się u klienta dzieje…

Aby obraz był pełny popełniłem montaż instalacji fotowoltaicznej, a to osobny temat, o którym napiszę wkrótce. Zapraszam do lektury, zainteresowanym inwestorom podpowiem, ( bo zapomnę) na etapie budowy domu można zrezygnować z komina, który pompie ciepła nie  jest do niczego potrzebny, a zaoszczędzone „piniądze” można dołożyć np.do rekuperacji.

Skutecznie i fachowo. Doradzamy. Podpowiadamy. Wykonujemy. Serwisujemy.

All Rights Reserved | Ciecierski Instalacje